czwartek, 2 sierpnia 2012
Mini wakacje czyli południe Chiapas
Udało się wyskoczyć na krótkie,ale całkiem intensywne czterodniowe wakacje. 4 dni, 4 osoby, 4 koła. Relacja w galerii pod zdjęcami- F11 zalecane przy oglądaniu.
Lustrzanka dalej leży w szafie i się kurzy.Chciałem ją wziąć i teraz żałuję Ostatnio eksploatuję tylko starą cyfrówkę. . Na usprawiedliwienie powiem,że na nieco pustych i oddalonych od cywilizacji drogach okradają przyjezdnych. Miałem złe przeczucie i postanowiłem jej nie brać, przy okazji ograniczając wartościowe rzeczy do minimum. Portfele i kasę schowaliśmy w bagażniku pod zapasowym kołem. O:P Rzecz jasna nikt nas nie okradł i ani przez chwilę nie czuliśmy się czymkolwiek zagrożeni.
Proszę bardzo:)
/">Las Nubes y Lagos de Colon
Zdjęć będzie więcej, jak dorwę Israela, który miał drugi aparat:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz