wtorek, 12 lipca 2011

Z cyklu niedzielne wycieczki vol 3

Miradores de Canyon Sumidero

Czyli jak kanion wygląda z góry.

Dziś mniej lania wody, za to więcej zdjęć.

Jak ostatnio pisałem w zeszły piątek padła propozycja imprezy basenowej w sobote, jednak co więcej, zaoferowano się zabrać nas na pięć punktów widokowych. Przy okazji mieliśmy spotkać koleżankę,która miała tam praktyki ( studiuje turystykę) a znamy się z owych konwersacji.

Carolina, Maciek, Alfredo, jego córka Sheri oraz ja. Kilka godzin podziwiania pionowych ścian, ptactwa, wysokości oraz potęgi natury. Padało,ale tylko przez moment. Widoki były genialne, teraz tylko brakuje ptasiej perspektywy i poznam kanion z każdej z możliwych stron.

Foto, foto, foto:

Niestety niebiosa nie były łaskawe. Mleko rozlane ponad górami jest wyjątkowo niefotogeniczne rozmazując ostrość i niszcząc kontrast. Na pogodę nic jednak nie zwalam, jest jak jest:)









Link do pełnej galerii na Picasa:

Miradores

1 komentarz:

  1. Czytałem - bardzo, bardzo interesujące.
    Mam gotowe do wydruku- zawiozę babci Maryli.
    Cieszy się i skrupulatnie składa te zapiski.
    Pozdrawiam Józef W.

    OdpowiedzUsuń